Ubezpieczenie turystyczne a wojna, zamach, katastrofa – czy cokolwiek ci się należy?

Wielu podróżników zakłada, że wykupione ubezpieczenie turystyczne ochroni ich w każdej sytuacji. Choroba? Owszem. Skręcona kostka w górach? Jasne. Ale co, jeśli trafisz na zamach terrorystyczny, wojnę, zamieszki, albo staniesz się ofiarą katastrofy naturalnej? Wtedy sytuacja robi się bardziej skomplikowana – i często okazuje się, że nie wszystko Ci się należy. Sprawdźmy, jak naprawdę działają polisy, gdy świat się wali.

Czym jest ubezpieczenie turystyczne i co zazwyczaj obejmuje?

Typowe ubezpieczenie turystyczne obejmuje kilka podstawowych elementów:

  • koszty leczenia za granicą,
  • transport medyczny do Polski,
  • ratownictwo górskie lub morskie,
  • ubezpieczenie NNW – czyli wypłatę świadczeń po nieszczęśliwym wypadku,
  • OC w życiu prywatnym (np. zniszczenie mienia w hotelu),
  • ubezpieczenie bagażu.

Brzmi solidnie, ale to dopiero początek. Kluczem jest zakres ochrony i to, co w OWU (Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia) znajduje się pod hasłem wyłączenia odpowiedzialności. To tam zwykle kryją się takie hasła jak wojna, akty terroru, katastrofa naturalna czy zamieszki.

Ubezpieczenie a wojna – kiedy polisa nie zadziała?

W 90% przypadków standardowe ubezpieczenie turystyczne wyklucza ochronę w przypadku:

  • działań wojennych (zarówno cywilnych, jak i zbrojnych),
  • zamieszek, rozruchów społecznych,
  • aktów terrorystycznych,
  • działań sabotażowych.

To oznacza, że jeśli podczas Twojego pobytu wybuchnie wojna albo zostaniesz ranny w trakcie zamachu – ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania i pokrycia kosztów leczenia.

Czynny a bierny udział – co to znaczy?

To bardzo ważne rozróżnienie. Część polis rozróżnia czynny udział (np. dołączenie do protestów, uczestnictwo w zamieszkach) od biernego udziału (przypadkowe bycie ofiarą konfliktu). W niektórych przypadkach bierni poszkodowani są chronieni – ale nie jest to reguła. Dlatego warto szukać polis, które wprost określają, co obejmuje ochrona ubezpieczenia a wojny.

Czy da się ubezpieczyć na wypadek wojny lub zamachu?

Tak – ale nie jest to standardowa opcja. Trzeba szukać polis z dodatkowymi klauzulami rozszerzającymi ochronę. Można je wykupić w sytuacjach, gdy:

  • jedziesz do regionu o podwyższonym ryzyku (np. Izrael, Liban, Gruzja, Ukraina),
  • planujesz wyjazd do kraju, w którym występowały niepokoje społeczne,
  • jesteś świadomy, że może dojść do nagłego zaostrzenia sytuacji.

Rozszerzenie ochrony – co może obejmować?

Dobre rozszerzenie ubezpieczenia turystycznego o ryzyko wojny i zamachu powinno zawierać:

  • pokrycie kosztów leczenia po ataku terrorystycznym,
  • wypłatę odszkodowania w razie trwałego uszczerbku na zdrowiu,
  • koszty transportu medycznego z kraju objętego wojną,
  • świadczenia assistance w przypadku ewakuacji,
  • refundację kosztów pobytu w bezpiecznym miejscu.

Takie ubezpieczenia oferują m.in. firmy specjalizujące się w ubezpieczeniach dla dziennikarzy, misji humanitarnych i organizacji międzynarodowych. Ale niektóre towarzystwa oferują też wersje dla podróżników indywidualnych.

Ubezpieczenie turystyczne a katastrofa naturalna

Trzęsienia ziemi, huragany, powodzie – czy wtedy coś Ci się należy? Tutaj też wszystko zależy od OWU. Wiele polis wyłącza odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku katastrof naturalnych, ale coraz częściej można wykupić rozszerzenie, które obejmuje:

  • pomoc medyczną,
  • ewakuację,
  • pokrycie kosztów opóźnionego lub odwołanego lotu.

Warto sprawdzić tę opcję, zwłaszcza planując podróż do krajów leżących na styku płyt tektonicznych lub w strefach cyklonów.

Ubezpieczenie a wojna – co z ewakuacją?

Ewakuacja z kraju ogarniętego wojną lub zamieszkami to temat trudny i bardzo drogi. Koszt czarteru samolotu lub organizacji transportu do Polski może wynosić nawet 50–100 tys. zł.

Kiedy ubezpieczenie pokryje ewakuację?

Tylko wtedy, gdy:

  • wykupiłeś rozszerzoną ochronę z klauzulą wojenną lub terrorystyczną,
  • Twoja polisa zawiera non-medical evacuation – to szczególny typ ochrony dostępny w wybranych ubezpieczeniach,
  • ubezpieczyciel współpracuje z firmą oferującą tzw. assistance kryzysowe.

W przeciwnym razie – pokrywasz wszystko z własnej kieszeni.

Przykłady z życia: wojna w Izraelu, zamachy w Paryżu, trzęsienie ziemi w Turcji

  • Izrael, 2023 – podczas nagłego zaostrzenia konfliktu wielu turystów z Polski zostało w Tel Awiwie bez możliwości powrotu. Tylko nieliczne polisy obejmujące ubezpieczenie a wojna oferowały realną pomoc.
  • Paryż, 2015 – po zamachach wiele osób zostało objętych działaniami służb. Ci, którzy nie mieli odpowiedniego rozszerzenia, nie otrzymali zwrotu za leczenie ani za odwołane loty.
  • Turcja, 2023 – trzęsienie ziemi zniszczyło infrastrukturę i zamknęło lotniska. Tylko ci, którzy wykupili polisę obejmującą katastrofy naturalne, mogli liczyć na refundację kosztów przedłużonego pobytu.

Jak wybrać dobre ubezpieczenie turystyczne z ochroną na wypadek wojny?

  1. Przeczytaj dokładnie OWU – szczególnie sekcję o wyłączeniach odpowiedzialności.
  2. Szukaj słów kluczowych: wojna, akt terroru, zamieszki, ewakuacja, katastrofa.
  3. Porównuj oferty różnych firm – nie każda oferuje rozszerzenia.
  4. Zapytaj ubezpieczyciela bezpośrednio, czy dany kierunek podróży jest objęty ryzykiem i czy Twoja polisa działa w przypadku konfliktu.
  5. Nie kieruj się tylko ceną – najtańsze ubezpieczenia często mają najwięcej wyłączeń.

Czy karta EKUZ działa w przypadku wojny?

Nie. Karta EKUZ:

  • działa tylko w krajach UE i EFTA,
  • nie obejmuje kosztów leczenia po zamachu,
  • nie refunduje ewakuacji,
  • nie chroni w sytuacjach nadzwyczajnych.

Wniosek? Karta EKUZ to dodatek. W przypadku poważnych zagrożeń nie daje żadnej realnej ochrony. Prawdziwe zabezpieczenie to tylko dobrze dobrane ubezpieczenie turystyczne.

Podsumowanie – co Ci się należy, a czego nie?

Jeśli podróżujesz po świecie, musisz wiedzieć jedno: ubezpieczenie turystyczne to nie wszystko. W sytuacjach takich jak wojna, zamach czy katastrofa naturalna, tylko odpowiednio rozszerzona polisa daje realną pomoc.

Ubezpieczenie a wojna to trudny temat, ale nie do zignorowania. Świat się zmienia. Twoje podejście do bezpieczeństwa w podróży też powinno.

Pamiętaj:

  • Standardowa polisa może nie wystarczyć.
  • Zawsze sprawdzaj OWU.
  • Dopasuj ochronę do kierunku podróży.
  • W razie wątpliwości – dopytaj i nie oszczędzaj.

Bo jak pokazuje życie – nikt nie planuje znaleźć się w strefie konfliktu. Ale warto być na to przygotowanym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *